Parowozem przez Wielkopolskę 2012
Towarzystwo Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni ma zaszczyt kolejny już raz zaprosić na przejazd pociągiem specjalnym z cyklu „Parowozem przez Wielkopolskę” w tradycyjnym terminie – w niedzielę po Paradzie Parowozów, a więc w tym roku 29 kwietnia. Wzorem lat poprzednich obsługę trakcyjną zapewni parowóz ze Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce. Wagony tym razem również pochodzić będą z Chabówki.
Trasa
Pociąg przemierzy linie kolejowe głównie Ziemi Lubuskiej, wzdłuż których podziwiać można licznie zachowaną, zabytkową infrastrukturę towarzyszącą – przede wszystkim pruską architekturę kolejową. Na najciekawszych odcinkach tradycyjnie zaplanowaliśmy fotostopy. Na uwagę zasługuje szczególnie fragment linii kolejowej z Międzyrzecza w stronę Rzepina, obfitujący w wiele ciekawych motywów oraz odcinki z zawieszonym ruchem pasażerskim: Skwierzyna – Wierzbno (którego nie byliśmy w stanie „zaliczyć” w 2010 roku z uwagi na czasowe zamknięcie spowodowane budową wiaduktu) i Wierzbno – Międzyrzecz. Cała trasa przedstawia się następująco:
Wolsztyn (wyjazd ok. 7:40) – Zbąszynek – Międzyrzecz – Trzemeszno Lubuskie – Międzyrzecz – Skwierzyna – Wierzbno – Międzyrzecz – Zbąszynek – Wolsztyn (powrót ok. 19:30)
Ponad dwustukilometrowa trasa została tak dobrana, aby zminimalizować niedogodności wynikające z ograniczonego zasięgu parowozu (większa częstotliwość wodowania) przy maksymalnym wykorzystaniu potencjału okolicznych linii kolejowych.
Skład
Skład pociągu stanowić będzie parowóz TKt48-191 (serii jak żadna inna kojarzącej się z okolicami Międzyrzecza) oraz dwa wagony serii Bhixt (typ: 101A – popularne „ryflaki”) i został dobrany tak, aby maksymalnie oddać realia historyczne (ostatnie pociągi w węźle międzyrzeckim prowadzone trakcją parową miały właśnie takie zestawienie). Mniejsza liczba miejsc w składzie przełoży się na większy komfort uczestników podczas fotostopów – wzięliśmy pod uwagę liczne głosy z poprzednich imprez, sugerujące ograniczenie liczby miejsc nawet kosztem podniesienia ceny biletu.
Rezerwacje
Rezerwować miejsca będzie można również tradycyjnie – za pomocą interaktywnego formularza zgłoszeniowego, który zostanie uruchomiony na naszej stronie internetowej (tpwp.pl) po otrzymaniu kalkulacji od przewoźnika i ustaleniu wysokości składki.
Przy okazji zwracamy się do zainteresowanych o propozycje fotostopów. Wszystkie wskazane drogą mailową (pociag@tpwp.pl) miejsca sprawdzimy przy okazji rozpoznania szlaku.
Po cichu na to liczyłem. „Tekatka” z „Ryflakami” w okolicach Międzyrzecza pasuje jak ulał. Już nie mogę się doczekać. 🙂 Jeszcze takie pytanko: czy zamiast oblatywać skład w Wierzbnie da radę dociągnąć do Międzychodu i tam zmienić czoło? Ta piękna stacja z pewnością zasługuje na spotkanie z „Tekatką”. Można by też wtedy wykorzystać pomost sygnałowy do pozorowanego wyjazdu/wjazdu na linii „szamotulskiej”, gdzie składy zestawione jak ten imprezowy były kiedyś normą. Pozdrawiam!
To będzie trudne – prawdopodobnie by pojechać do Międzychodu, będzie trzeba zorganizowac dodatkowe wodowanie (czwarte jeśli dobrze liczę), a to spora strata czasu. Wzrosną też koszty (konieczność obsadzenia 2 posterunków w Międzychodzie w niedzielę). Jak otrzymamy kalkulację, to zobaczymy co da się zrobić.
Jak się nie uda, to powie się trudno, wszak „Teigrek” tam już dotarł. 😉 Ale zawsze warto wziąć taką opcję pod uwagę. Dzięki za odpowiedź.
A gdzie Nietoperek?
Przebudowa wiaduktu – za mały zbudowali i muszą przerobić. Już są z nią „po planie” 🙁
Witam
Z tego powodu się cieszę ze odbędzie się impreza.Zorganizowana przez TPWP.
Pozdrawiam
A dało by radę pod uwagę chociaż wjazd na część trasy do Nietoperka i fotostop np z kształtową tarczą ostrzegawczą od str Nietoperka ?
To już zależy od PLK. Ale zobaczymy, co da się zrobić.
Popieram przedmówcę; uważam, że skład powinien koniecznie dotrzeć choćby do Międzychodu. Jeśli zaistniała by taka możliwość, proszę wziąć pod uwagę ten Międzychód.
A organizujecie w tym roku Flotę Wielkopolski? Pewnie nie, bo nie ma oliwkowych wagonów(chyba ze pójdziecie sladem TurKol-u), a Pm36-2 będzie stała już pod chmurką w MuzKolu… A może jednak?
Witam…
Mam wielka prośbę odnośnie przejazdu parowozu linią Międzyrzecz-Rzepin.
Jest tam stacja Templewo…niezwykle klimatyczna.Wyglada tak jakby czas sie tu zatrzymał 100lat temu.Jest to wspaniałe miejsce dla amatorow dobrych zdjęć…
Bardzo chętnie zabiorę dzieci na stacje podczas przejazdu pociągu….
Proszę o choćby chwilowy postój pociągu w Templewie!!!!!
pozdrawiam Krzysiek.
A czy wzorem lat ubiegłych przewidziany jest hm….. wagon lub miejsce restauracyjne ?:).
Te kilkanaście godzin w pociągu bez Waszego żurku to połowa przyjemności :):)
Panowie bez urazy ale 3 raz ten sam kierunek to trochę zniechęca … a co do Tekatki to tez chyba trochę poronione … więcej wodowania = wyższe koszty pociągu chyba ze pasażerowie z wiaderkami będą chodzili … Jestem na NIE ale to moje zdanie !!!
W końcu impreza z tekatką! Czekałem na to 20 lat!!!! Do tego węzeł międzyrzecki. TKt48 bardzo tam pasuje.
@Hermann: Imprezy z tekatką były praktycznie co roku w Chabówce. Nawet z bardzo podobnym składem.
A co do trasy, to już chyba potencjał okolicy wykorzystany, pora wziąć się np. za Mazury :).
Nie chodziło mi w poście o Chabówkę tylko o Wielkopolskę i Lubuskie. Ostatnia impreza miała w tym rejonie miejsce 20 lat temu. Co mi po Chabówce, skoro nie mam fot tekatki w Międzyrzeczu? To zupełnie inne regiony. Mazury? A kto zapłaci kupę szmalu za podsył parowozu? Poza tym np: w roku 1997-1998 było kilka imprez na Mazurach z Ty2 i Ol49 a na początku XXI wieku z SN61. Potencjal Międzyrzecza uznam za wykorzystany gdy, obfotografuję z TKt48 cały szlak do Rzepina (mało realne, lecz dobrze że chociaż da się ten kawałek) a szlak Skwierzyna – Gorzów to jest regularnie olewany. Ostatnie foty imprezowe z oliwkowymi wagonami strzelałem na tym szlaku w 2001 roku.
@Hermann: Okazja do sfotografowania składu z oliwkowymi wagonami na szlaku Skwierzyna Gorzów była jakieś 3 lata temu 😉
@ja: rozumiem, że wyjazd po raz kolejny w tym samym kierunku może nie być szczytem marzeń, ale zostało tam jeszcze nieco fajnych miejsc do obfotografowania w towarzystwie pociągu historycznego z parowozem. A tekatka z ryflakami znakomicie oddaje realia ruchu w tamtych okolicach w ostatnich latach eksploatacji trakcji parowej. Wodowaniem się nie martw, Ty2 ma większy zasięg, ale więcej wody trzeba mu wlać jednorazowo, więc ta kwestia kosztów nie powinna podnosić 🙂
Tak czy inaczej zapraszamy na imprezę.
A co z tym Templewem….jest choćby cień nadziei ze pociąg przyhamuje?
W Tęplewie pewnie będzie fotostop, bo stacja ładna.
Małe pytanko do organizatorów.. Czy wzieliście pod uwagę, że będzie dzień słoneczny i podana przez was trasa praktycznie non stop nie przewiduje oświetlenia na czoło Tekatki? A mianowicie Wolsztyn – Zbąszynek – Międzyrzecz – pod słońce. Międzyrzecz – Trzemeszno – również. Międzyrzecz – Skwierzyna – Wierzbno – cały czas pod słońce. I końcówka Międzyrzecz – Zbąszynek – Wolsztyn – także z niedobrym słońcem. Podsumowanie: z najlepszym słońcem mamy tylko odcinek Trzemeszno – Międzyrzecz i Wierzbno – Międzyrzecz! Czyli raptem ca. 20% całości. Obawiam się powtórki z Lubska, gdzie jechaliśmy w obie strony pod słońce, które akurat świeciło. W związku z powyższym warto jeszcze raz przemyśleć kolejność zaliczanych odcinków, a mianowicie: Wolsztyn – Zbąsznek – Międzyrzecz – Wierzbno – Skwierzyna – Międzyrzecz i na koniec Trzemeszno w pięknym popołudniowym słóńcu.
Tak plus minus kiedy można się spodziewać formularza?
Pozdrawiam
@depo międzyrzecz: Przecież od zeszłego roku jest to impreza z cyklu:”Parowozem pod słońce” :).
@Michał Pawełczyk: Ok. Zgadzam się ale to było możliwe gdybym ganiał autem. Zapomniałeś, że ten dystans z Ol49 przejechaliscie na biegu?
@depo międzyrzecz: Weźmy pod uwagę:
1. Atrakcyjność poszczególnych odcinków.
2. Ustawienie parowozu (kominem czy skrzynią węglową do przodu).
I dopiero tak analizując warunki oświetleniowe dochodzimy do następujących wniosków:
W zaproponowanym przez Ciebie wariancie mamy tak:
1. Jeżeli wyjeżdżamy z Wolsztyna kominem do przodu, ładnie ze słońcem i parowozem od dobrej strony mamy odcinek Międzyrzecz – Pszczew i… to tyle. Za Pszczewem ciemne czoło parowozu, między Wierzbnem a Skwierzyną parowóz tyłem i też raczej pod słońce (ewentualnie z boku), Międzyrzecz – Trzemeszno parowóz od dobrej strony, ale już pod słońce. Powrót węglem do przodu.
2. Zmieniając ustawienie parowozu zyskujemy tylko ładne słońce z dobrym ustawieniem parowozu na odcinku Trzemeszno – Międzyrzecz psując sobie jednocześnie pozostałe odcinki.
W zaproponowanym przez nas wariancie mamy dobrze ustawiony parowóz i słońce po dobrej stronie na większości atrakcyjnych odcinków.
Dodam tylko, że na Lubsko jechaliśmy tak jak jechaliśmy, bo (jak każdy rozgarnięty osobnik zauważy) zwyczajnie nie było innej możliwości – przecież nie mogliśmy odwrócić relacji (Lubsko – Leszno – Lubsko).
Mimo wszystko proszę również o głosy innych zainteresowanych (tu czy na maila). Jest jeszcze jeden wariant, który nie był brany pod uwagę na początku ze względu na rozkładowy ruch na odcinku Międzyrzecz – Rzepin (teraz rozkład się zmienił i zaszła konieczność tak czy tak podjęcia bardziej zdecydowanych ruchów, żeby szynobus nam tam nie przeszkadzał). Wyglądałoby to następująco:
Trasa: Wolsztyn – Zbąszynek – Międzyrzecz – Skwierzyna – Wierzbno – Międzyrzecz – Trzemeszno – Międzyrzecz – Zbąszynek – Wolsztyn
Wyjazd z Wolsztyna skrzynią węglową do przodu i mamy wtedy tak:
Skwierzyna – Wierzbno węglem do przodu, ale dobrze ze słońcem
Wierzbno – Międzyrzecz – Trzemeszno kominem do przodu i też dobrze ze słońcem
I jak?
@Hermann: Cóż, wyszło jak wyszło, plan zakładał parę fotostopów, niestety było opóźnienie i osobówka za nami, więc trzeba było nadgonić. Ale założenia były słuszne 😉
@Andrzej T. – Popieram. Wariant z wyjazdem z Wolsztyna węglem do przodu jest o wiele lepszy. Najciekawsze odcinki mamy ze słońcem.
W czasach świetności z Międzyrzecza w stronę Trzemeszna (Rzepina) Tekatki w 99% przypadków jeździły skrzynią węglową do przodu. W tej sytuacji, w przypadku tendrzaka uważam, że ma on swój urok z „obu” stron i proponuję dać sobie spokój z dyskusjami nt.słońca.
PS
Tymi kryteriami prawdopodobnie PR układa rozkłady jazdy dla szynobusów. 😉
Malkontenci. Zrób im imprezę to jeszcze będą marudzić. Nie ma obowiązku w niej uczesticzyć. Zawsze możecie sobie zrobić swoją i zorganizowac po swojemu. Ja tam biore w ciemno wszystko, bo liczy się przede wszystkim dobra zabawa (mam nadzieję, że nikt jej nie popsuje jak na jednej pamiętnej imprezie ) i możliwość robienia zdjęć/filmów z zabytkowym składem. A kiepskiej baletnicy….
Panowie. Ile trzeba szykować na bilet?
Co do ceny – prosimy o jeszcze trochę cierpliwości. Jak tylko będziemy mogli – wrzucimy komunikat i od razu uruchomimy rezerwacje.
Witam. Kiedy możemy się spodziewać informacji o rezerwacji? Pozdrowionka z Rawicza.
@ Fajka
Rozumiem że pytanie jest z racji dzisiejszej daty ? Pozdrawiam z Lublina