Pm36 – nowe malowanie
Wiele osób w środowisku miłośników parowozów od dawna narzekało na kolor, na jaki pomalowany był do niedawna parowóz Pm36-2. Trudno im odmówić słuszności – taki odcień zieleni nie dziwi może w Czechach lub Wielkiej Brytanii, ale z tradycjami polskich kolei niewiele ma wspólnego. Dlatego też nasze Towarzystwo w ramach akcji „Kolej z dawnych lat atrakcją Wielkopolski” postanowiło wykorzystać fakt pobytu Pm36 w naprawie, aby ten nieciekawy stan rzeczy zmienić.
Wystosowaliśmy zatem do Wielkopolskiego Zakładu Spółki PKP CARGO pismo z naszymi sugestiami, załączając specjalnie przygotowany kolorowy rysunek oraz numery RAL kolorów, na które proponowaliśmy pomalować parowóz. Dyrekcja Zakładu odniosła się do naszej propozycji jak najbardziej pozytywnie i poleciła pracownikom wykonującym naprawę pomalowanie parowozu zgodnie z zaproponowanym przez TPWP schematem. Tak oto „Zielona Żaba” znów zaczęła zasługiwać na miano „Pięknej Heleny”, stanowiąc kolejny przykład na to, że grupa pasjonatów – nawet bez angażowania wielkich funduszy – jest w stanie zmienić kolejową rzeczywistość.
Jak to jest, Prezes Towarzystwa zachęca w sondzie na swojej stronie do zdięcia tablic , a na stronie Towarzystwa czytamy że maszyna po malowaniu zasługuje aby dalej nazywać ją imieniem niejakiej Angielki. To może ustalimy czy chodzi o tabliczki czy o pamięć o tej damie z Wysp.
Pozdro
To przenośnia – chodzi o to, że w odróżnieniu od tego co było przed naprawą, teraz ten parowóz wygląda naprawdę dobrze. 😉
Witam Towarzystwo!
Gratuluję bardzo dobrej decyzji. Właściwa kolorystyka – podkreśla tradycję Polskiej Kolei. Na pewno te barwy bardziej odpowiadają dawnej rzeczywistości (osobiście pamiętam parowozy z lat sześćdziesiątych), a zarazem są stonowane, eleganckie, uwypuklaja fantastyczną, niepowtarzalną bryłę tej lokomotywy. Krok w dobrą syronę, oby dalsze naprawy / remonty lokomotyw – wiązały sie z właściwym doborem kolorystyki.
W ogóle inicjatywa dawnego malowania (oliwkowego) Historycznej Kolei Wielkopolski warta jest spopularyzowania. Osobiście nie popieram „pawiastego” malowania współczesnego taboru.
pozdrawiam R.